Czas nie zaciera wszystkiego...
- Krzysztof Sabaciński

- 25 maj 2018
- 1 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 26 maj 2018
Lincoln Hall pisał „zdobywając szczyt, sięgnąłem dna „Ot, proza życia ! Mija właśnie trzeci rok jak odwiedziłem Alaskę w czasie podróży na najwyższy szczyt Ameryki północnej Denali. Wieczorem przeglądając zdjęcia natknąłem się na taką słit focie ;-), którą zrobiłem w obozie 14 200 ft po tym, jak dopadła mnie choroba. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, dzięki temu zdobyłem kolejne motto życiowe „Jedynie żyjąc, człowiek uczy się żyć".
„Modlitwa wspinacza”
Napisał go w 1979 roku pod Lhotse (8511 m.n.p.m.) Ignacy Walenty Nendza śląski himalaista, harcmistrz, instruktor alpinizmu. „Wyznanie” Wspinaczka, modlitwa ludzi wybranych Intymnych marzeń warowny gród Modlitwa słow niewypowiedzianych Błogosław Panie nasz górski trud. W kurniawie, w deszczu, w huku lawiny wszędzie widzimy Twoją moc Licząc bezcenne biwaku godziny Pozwól nam przeżyć i tę noc. W skalistych świątyń zawieszony cień Za chwilę słońca uderzy nas blask Pozwól nam przeżyć szczęśliwie dzień Niech dosięgniemy ze szczytu gwiazd...













Komentarze