Majówka 2024 /Góry Izerskie (via ferrata)
- Krzysztof Sabaciński
- 5 maj 2024
- 1 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 29 lip 2024
Niby od lat ten sam schemat: majówka - biwak pod Chatką Górzystów, ale co roku staramy się odwiedzić przy okazji inne rejony Gór Izerskich. Tym razem wyszukaliśmy cudną via ferratę na Kocici Kameny w Czechach. Li miała okazję pierwszy raz spróbować swoich sił i choć początkowo zwątpiła, widząc wysokość i ekspozycję tego miejsca, to jednak po obejrzeniu, jak towarzyszący jej "starsi państwo"🤪 to robią, zdecydowała się na przejście. Efekt? Absolutny zachwyt❤️. Dodam, że rankiem byliśmy tam sami❤️, jeszcze nie było innych turystów, a w pobliskiej Hubertce Li spróbowała kofoli😄, czeskiej coli. Przejechaliśmy później do Hejnic na sympatyczny camping oraz powędrowaliśmy na Oresnik i wodospady, nazywane przez niektórych "trasą dla wariatów". Hmmm... całkiem trafna nazwa🤣. Czeskie Izery mają w sobie magię❤️. A pizza i matcha latte spożywane w restauracji z widokiem na bazylikę na tle izerskiej panoramy - tego trzeba doświadczyć. Kolejny dzień upłynął na trasie: Jakuszyce - Samolot - Orle - Chatka Górzystów. Po polskiej stronie już trochę gwarniej i ciaśniej. Pod Chatką kilka namiotów, ale towarzystwo sympatyczne. Wieczorem winko przy akompaniamencie gitar, wspólne śpiewanie, rozmowy w blasku świec. "Oprócz błękitnego nieba, nic nam więcej nie potrzeba"... W drodze powrotnej powędrowaliśmy jeszcze do Jizerki zobaczyć te cudowne żółte kwiatki: kaczeńce, żonkile/narcyzy. Li wypatrzyła karczmę, w której podawali "kuleckową zmarzlinę", więc musieliśmy się zatrzymać. Z żalem opuściliśmy Izery❤️. Lidia ponownie uznała, że Czechy są przepiękne❤️, a Góry Izerskie zachwycają po obu stronach granicy❤️.
Comments