Przygoda wśród Olbrzymów
- Krzysztof Sabaciński
- 29 lip 2024
- 1 minut(y) czytania
Mamy to!!!! Najpotężniejszy masyw Alp - Monte Rossa był dla nas łaskawy
W sercu Alp Pennińskich, gdzie włoskie słońce przeplata się z lodowym chłodem, rozciąga się majestatyczny lodowiec Monte Rosa. To właśnie tam, w miejscowości Alagna, rozpoczęła się nasza przygoda, która stała się kolejnym rozdziałem w naszej górskiej pasji.
Z każdym krokiem w górę, z każdym spojrzeniem na szczyty, utwierdzaliśmy się w przekonaniu, że góry uczą nas pokory, wytrwałości i szacunku dla natury. Była to podróżą w głąb siebie i spotkaniem z nieskończonością. Ta wyprawa pozostanie w naszych sercach jako miejsce, gdzie granice możliwości zostały przekroczone, a wspomnienia zamrożone w czasie, niczym lodowiec, który nas przygarnął.
Wczesnym rankiem, gdy pierwsze promienie słońca oświetliły szczyty, odsłaniając majestatyczny krajobraz. Wyruszyliśmy, w kierunku nieba, by stanąć twarzą w twarz z wiecznym lodem. Każdy krok na lodowcu był krokiem w nieznane, a dźwięk naszych raków przebijających lód towarzyszył nam niczym rytm serca gór. Przemierzając długie lodowe szczeliny, otoczeni przez 12 szczyty przekraczające 4000 metrów, czuliśmy się jak odkrywcy dawnych czasów, dla których każdy nowy widok był odkryciem.
Zdobyty szczyt był dla nas triumfem i potwierdzeniem, że granice naszych możliwości są tam, gdzie postanowimy je ustawić. Lodowiec Monte Rosa, z jego surowym pięknem i wyzwaniami, na zawsze pozostanie w naszej pamięci jako miejsce, gdzie pasja spotyka się z determinacją, a marzenia z rzeczywistością. To był czas, kiedy zrozumieliśmy , że nie tylko zdobywamy góry, ale również one zdobywają nasze serca.
Comments